„Wiersz jest moją interpretacją
TWO SUNS IN THE SUNSET
z płyty THE FINAL CUT
grupy PINK FLOYDW moim lusterku wstecznym
Leniwie się słońce dopala,
Wsiąkając w nitkę asfaltu
Tonie za mostem w oddali"
(...)
To wiersz inspirowany utworem „Two Suns In The Sunset" z płyty „The Final Cut" grupy Pink Floyd, w interpretacji i rozumieniu EL.
Nie będę tutaj dokonywał egzegezy utworu i przesłania Rogera Watersa, gdyż do jej przeprowadzenia nie czuję się ani kompetentny, ani uprawniony.
Wspomnę tylko, że utwór (a tym samym i wiersz) jest rozważaniem nad kierunkiem (a raczej ślepą uliczką) w jakim podąża ludzkość i prawdopodobnie szybko zbliżającym się jej końcem i samounicestwieniem, wynikającym z zaślepienia nienawiścią i rywalizacją oraz nieustającą próbą sił, w ramach której, w którymś momencie, ktoś nie wytrzyma ciśnienia i pierwszy wciśnie nuklearny guzik...
A wtedy nagle okaże się, że to w ogóle nie miało absolutnie żadnego znaczenia, po której stronie barykady kto się przedtem znajdował.
W przypisie nieco bardziej szczegółowo podkreślone są różnice pomiędzy oryginalną treścią utworu, a wierszem, który w nieco inny sposób interpretuje jego zakończenie.
eLKa
Spodobało Ci się?
Zamów tomik poezji „Drżenia niedojrzałości" w formie elektronicznej lub drukowanej.