„To taka krótka historia
O pewnym intymnym spotkaniu,
Które nie doszło do skutku
Z powodu... absencji Pani"
(...)
Próba podejścia z dystansem i uśmiechem do przeżytego zawodu miłosnego EL.
Pozornie lekki charakter wiersza, jedynie maskuje niedoświadczenie, otwartość i brak, a w zasadzie niewytworzenie jeszcze przez EL, umiejętności prowadzenia gierek miłosnych i zachowania dystansu emocjonalnego, które wprawdzie zabijają czystość uczucia, ale pozwalają równocześnie chować się za jakąś gardą, nie obnażać się zupełnie i nie dać się ranić.
Ci, co boją się, że będą cierpieć — muszą grać, kalkulować i zachowywać dystans.
Ale wtedy nie mają szans na przeżycie prawdziwego, szczerego i pełnego uczucia.
Paradoksalnie zatem EL, śmiejąc się z siebie samego i ze swojej naiwności, cieszy się, że jeszcze potrafi działać kierowany jedynie czystym uczuciem, a nie sztucznym, zimnym, zdystansowanym wyrachowaniem, nawet jeśli przez to musi trochę pocierpieć.
eLKa
Spodobało Ci się?
Zamów tomik poezji „Drżenia niedojrzałości" w formie elektronicznej lub drukowanej.