„Głęboki ukłon przed płynną naturą
Składam wtulony w milczenie wieczorne
U stóp jej odwiecznych żywiołów wytworu"
(...)
Pełen szacunku i podziwu dla potęgi natury obraz świata, wobec którego siły, zasad funkcjonowania i niemal posągowej niezmienności — EL czuje się malutki, bezradny i w pewnym sensie omal zupełnie nieistotny.
Właśnie ta niewzruszona niczym niezmienność (mimo swojej przytłaczającej grozy) wyznacza tym samym bardzo ważne i stałe dla EL punkty odniesienia oraz oparcia, a także stanowi solidną i pewną bazę dla wszystkich podejmowanych przez niego działań.
To również ogromna wdzięczność za to, że są siły, które w pewnym sensie decydując za EL i narzucając mu istniejący porządek — niejako zdejmują z niego odpowiedzialność za podejmowanie ważnych decyzji i eliminują zagrożenie popełnienia błędu przez kogoś takiego jak on — jeszcze bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.
Połączenie, pogodzenie, współistnienie i pełna symbioza z naturą są dla EL wykładnią sensu jego życia, nadającą wszystkiemu uporządkowaną formę, trwałość i logiczną całość.
Takie podejście pozwala EL na odnalezienie spokoju, spełnienia i szczęścia oraz poczucia, że jakkolwiek jest tylko malutkim elementem, czy ogniwkiem istniejącego porządku, to ma w nim przecież mimo wszystko przyporządkowane miejsce i precyzyjnie przydzieloną, i dokładnie określoną, rolę do wypełnienia.
To nadaje wagę, cel i sens jego życiu.
eLKa
Spodobało Ci się?
Zamów tomik poezji „Drżenia niedojrzałości" w formie elektronicznej lub drukowanej.