„Palący chłód tych pustych serc
Uderza w twarz jak rękawica"
(...)
Żal i pretensja EL do świata, że jest bezduszny i okrutny - przeplata się tu ze smutną konstatacją, że żeby w nim przeżyć musiał... w pewnym sensie upodobnić się do niego, przez co zupełnie zagubił i zatracił swoją tożsamość.
EL nie ma na tyle siły, aby przeciwstawić się światu i pójść własną drogą.
Z jednej strony nie jest chyba pewien, jaką drogę w ogóle miałby obrać, z drugiej nie wie, czy narzucanie jej innym przyniosłoby pożądany efekt.
W końcu sam próbował walczyć z narzuconym mu porządkiem świata.
Utrata swoich ideałów i swego rodzaju zobojętnienie, a także bagatelizowanie tych wszystkich spraw, w których musiał pójść na ustępstwa — mimowolnie wplątały go w rozpędzone, niezmiennie obracające się tryby (koła zamachowe) świata i zmieniły go w malutki, niemal nieistotny trybik, który w sposób mało widoczny, ale jednak wyraźny i oczywisty, przyczynia się do tego, że ten świat właśnie dokładnie tak się kręci.
EL uświadamia sobie, że zaprzedał duszę diabłu... i że do tej pory, wbrew zapowiedziom i własnym oczekiwaniom, nic z tym nie zrobił.
A przecież miało być zupełnie inaczej.
Stwierdzenie EL, że to absolutnie nie jest tak jak miało być, jest oczywistym przyznaniem się do porażki.
Nie da się jednoznacznie ocenić, czy powtórzenie tego rozpaczliwego wyznania jest formą kompletnej rezygnacji i żalu, czy jednak próbą uwypuklenia problemu i swoistym motywowaniem siebie do podjęcia jakichś działań mających to w końcu zmienić.
W drugim przypadku dawałoby to nadzieję, że przeżyty zawód, jest wynikiem tylko chwilowych niepowodzeń i jest jeszcze jakaś szansa na odzyskanie wiary w siebie i przekonania o możliwości realizacji swoich zamierzeń.
Jedynie El może to rozstrzygnąć: albo przez swoje kolejne, bojaźliwe zaniechania, wycofania i konformistyczne rezygnacje, albo poprzez odważne, kreatywne czyny i działania prowadzące do realizacji jego marzeń, dokonywane w korelacji z oczekiwanym przywróceniem poczucia bycia sobą.
W końcu to jego życie i nikt inny za niego go nie przeżyje.
eLKa
Spodobało Ci się?
Zamów tomik poezji „Drżenia niedojrzałości" w formie elektronicznej lub drukowanej.