Zapraszam do zapoznania się z moim
tomikiem poezji "Drżenia niedojrzałości"
Wolne Miasto Warszawa, 03.03.2023
Tym razem to Zamość był miejscem kolejnego bestialskiego morderstwa młodocianych dewiantów.
Banda morderczych, niezasługujących na życie w społeczeństwie (a w zasadzie chyba w ogóle) 16 - 17 latków skatowała na śmierć 16 latka, między innymi kopiąc już leżącego Eryka po głowie.
Sił już brak na analizowanie takich wiadomości.
Niezmiennie, uparcie i... niehumanitarnie (a może właśnie bardzo humanitarnie) twierdzę, że kara śmierci jest tu jedynym rozwiązaniem.
Tu już nawet nie chodzi o nich, bo to ścierwa niewarte żadnego zachodu, poza definitywną ich eliminacją z życia cywilizowanych ludzi.
Chodzi o pokaz stosowania skutecznych, nieodwracalnych i automatycznych represji jako jedynej siły potrafiącej powstrzymać bandytów przed mordowaniem bezbronnych.
Publiczna egzekucja tych gnid może być jedyną formą powstrzymania kolejnych.
A jeśli i to kogoś nie powstrzyma, to nie powstrzyma go już nic na świecie.
Jeśli wzburzeni obrońcy praw człowieka będą mnie przeklinać za moje poglądy i bredzić coś o resocjalizacji, wychowaniu w więzieniu, nawróceniu i żalu za grzechy – to życzę im spotkania z następną grupą naśladowców tych morderców.
Jak będą katowani – będą mieli ostatnią, ale za to bolesną chwilę na wyrażenie swoich ciągle obiektywnie humanitarnych uczuć, współczucia dla ich niedoli i uśmiechnięcie się do ohydnych kreatur, które dzięki chorym obrońcom praw człowieka – mają nadzieję, że jakoś im się upiecze lub w ogóle pozostaną bezkarni.
Według mnie, ci, którzy chcą ich trzymać w więziennych klatkach przez lata – są bezdennie głupi, a do tego jeszcze bardziej bezwzględni, bezduszni i nieludzcy niż teoretycznie my – zwolennicy szybkiej, automatycznej eliminacji.
A mam nadzieję, że nie jestem sam w mojej ocenie dróg podejścia do podejmowania koniecznych działań.
Jeśli taki bandyta wyjdzie na wolność, zwłaszcza po np. 25 latach – to wyjdzie do świata, którego nie będzie znał, rozumiał, akceptował ani nie będzie potrafił w nim żyć szanując jego prawa - jeszcze bardziej niż tego obecnego, który unicestwili Erykowi i jego bliskim.
Jeśli ktoś jako 16 -17 latek nie wie jak należy żyć i nie nauczyła go tego ani szkoła, ani matka, ani żadna rodzina bliższa ani dalsza – to twierdzenie, że zrobi to więzienie i wprowadzi go w krainę szczęśliwości i samospełnienia zakrawa na nieuleczalną chorobę psychiczną wyznawców takich teorii.
Zaraz okaże się, że banda grzecznie siedziała w bibliotece i uczyła się do klasówki, gdy nagle została od tyłu zaatakowana przez krwiożerczego 16 latka, który wpadł tam przez okno, a oni, w odruchu samoobrony tak nieszczęśliwie się osłaniali, że on sam się potknął, upadł i uderzył o biurko.
Czeka nas kolejny szoł cynizmu, kłamstw, wzajemnych oskarżeń, przerzucania winy na innych i wybielania morderców.
A Eryk nie żyje i tego dramatu nie da się cofnąć.
Znowu ktoś pójdzie w marszu milczącego sprzeciwu, położy kwiaty, powie, że tak nie wolno i... zapomnimy o kolejnej ofierze systemu pobłażania bandytom i wsparcia kanalii.
Obudzimy się na chwilę jutro, bo inni debile zabiją kogoś kolejnego, wyjmiemy nasze kolejne pieniądze na utrzymywanie ich w więzieniach i szczęśliwi uznamy, że humanitarnie zajęliśmy się katami i beztrosko umyjemy ręce.
Zdanie na temat systemu może zmienimy tylko wtedy, gdy którąś tam ofiarą będzie nasze własne dziecko.
Humanitarni niech dalej tak karmią swoje puste ego i samozadowolenie ze swojej obojętności i wiary, że tworzą mądrzejszy, naukowo wyedukowany, szalenie postępowy świat.
Ja nie potrafię być tak bezdusznym cynikiem.
Jestem człowiekiem myślącym (rozumnym) i uważam, że dla zachowania gatunku Homo sapiens trzeba eliminować pałętających się między nami neandertalczyków, czasami (błędnie) przez niektórych też uważanych za ludzi.
Unikanie tego jest cofaniem się w rozwoju, a nie przejawem wdrażania nowoczesnej, humanitarnej, postępowej socjologii.
Eryk jest kolejną ofiarą wiary w pseudohumanizm.
A za ich więzienie powinni płacić oni sami i ci, którzy byli odpowiedzialni za ich wychowanie, a tak bardzo zawiedli, bo takie zaniedbanie, zaniechanie i nieumiejętność właściwej socjalizacji też powinny być karalne.
W przeciwnym razie to postępowe społeczeństwo wróci do dziczy...
O ile wcześniej nie zostanie zakatowane i zabite.
Ja Ja, Polak mały