Zapraszam do zapoznania się z moim
tomikiem poezji "Drżenia niedojrzałości"
Wolne Miasto Warszawa, 08.01.24
Od ponad dwóch tygodni trwa przed, przed, przed ostatni akt komedio-dramato-farsy, z Prezydentem w roli głównej, chociaż jej tytuł brzmi: „Jak Kamiński podkręcał swój Wąsik".
Państwo bezprawia PIS rozpieprzające wszystko w tym kraju przez ostatnie 8 lat (co najmniej) jest nadal dzielnie reprezentowane przez Prezydenta tego kraju i gorąco wspierane przez prywatne wolne i niezależne od nikogo (jeszcze bardziej niż ten ich Prezydent) media pod nazwą TV REPUBLIKA.
Po dwóch tygodniach bicia piany, morskich opowieści obu prawomocnie skazanych o ich misji poselskiej powierzonej im przez wszechwładnych wyborców, których głos ma moc o wiele silniejszą niż wyroki sądowe w tym kraju i daje im wieczny immunitet chroniący ich na zawsze przed wszystkim – sytuacja zdaje się na chwilę wracać do jakiej takiej normy.
Po decyzji Sądu Rejonowego nakazującej doprowadzenie szlachetnych, niewinnych i szykanowanych ich zdaniem bojowników PISu.... do więzienia, gdzie jest ich miejsce – cała sytuacja zaczyna dawać nadzieję, że jako Państwo powoli wracamy do Europy.
Oczywiście nie mam żadnych wątpliwości, że oni nie spędzą tam orzeczonej dwuletniej kary, bo PIS-ZYDENT zapewne zaraz się uaktywni ponadprawnie i sprawę „rozwiąże" po swojemu, ale Państwo musi pokazać, że działa, i robi to według prawa i zasad obowiązujących wszystkich w tym kraju.
A żałosne wyciąganie ich z szamba zostawmy bezmyślnym, zapatrzonym w siebie, megalomańskim, karłowatym moralnie błaznom i bezwolnym marionetkom, niezależnie od tego czy są w jednej osobie, dwóch, czy ich zdaniem jakiejś świętej i nietykalnej trójcy, czy czwórcy, czy tam nawet piątnicy, a może i siedmiomilionowicy.
Nie będę tu pisał o K.W., bo to nie kopalnia węgla, choć obaj skazani są ubrudzeni i ubabrani bardziej niż górnicy schodzący z pokładu po szychcie, a do tego są przestępcami zasługującymi na zasłużoną surową karę za łamanie prawa i kurewstwo, którego się dopuścili.
Z mojego punktu widzenia oni też juz zeszli z pokładu i ich już nie ma (choć oczywiście zaraz się objawią i powrócą, ale o tym później...), a różnica jest taka, że górnicy wyjeżdżają na powierzchnię, a oni idą na dno... w kierunku piekła.
Oczywiście niezmiennie jak od lat liczą na zbawienie i cudowne ocalenie.
Tu główną rolę zapewne odegra zaraz Duda, który zgodnie ze swoją pokręconą logiką i „prawdziwie pisdencką konsekwencją"... ponieważ kategorycznie twierdził i twierdzi nadal, że ich już raz ułaskawił, a w związku z tym i mocą swoich decyzji już więcej nie musi tego robić i już nie będzie ich ułaskawiał ponownie – natychmiast ułaskawi ich po raz drugi.
Ja sądzę, że zrobi to z przytupem 11.01.2024, czyli w dniu wielkiej demonstracji PISu w sprawie obrony prawdziwej wolności swoich wyznawców.
To oczywiście w stu procentach potwierdzi, że ten człowiek jest marionetką sterowaną z Nowogrodzkiej, a pociągający za sznurki doprowadzili go do przyjęcia pozycji klęcznej, z głową w okolicy ich rozporków (takie prawdziwie polskie, prawdziwie męskie ZIP GEJ T).
Podejmowane decyzje zostaną przez to zapamiętane jako zastosowanie PRAWA LASKI, którą PIS-ZYDENT przez dwie kadencje robi swoim właścicielom, którzy tylko pod rygorem totalnego poddaństwa – wsadzili go na najwyższy urząd w Państwie.
Ciemiężony PIS, podrażniony w dwójnasób, wykorzysta na maksa tę chryję i 11.01.2024 spędzi do Warszawy wiele bydła, które da się prowadzić za postronek, by zrobić tu jak największą zadymę dającą PISowi pożywkę do odbudowywania swojej siły.
Mafia, jak typowa ośmiornica, rozpościera swoje macki i trzyma się mocno.
Realizowanie wyroków sądowych, przestrzeganie prawa i normalność są dla nich największym wrogiem, a ich twardy wyborczy beton będzie złożony z coraz bardziej radykalnych oszołomów liczących na srebrniki szczodrze wypłacane im z naszych pieniędzy przez zdesperowanego, nie cofającego się przez niczym coraz mniejszego Kaczyńskiego, stającego się coraz większym sk...arakaniałym starcem.
I dlatego, mały vice, dla swojego istnienia potrzebuje stałego zamieszania, a to wprowadzane przez sterowane przez niego marionetki jest najlepsze, bo pozwala mu na pozostawanie w cieniu, gdy wszyscy manipulowani, bez zadawania zbędnych pytań, realizują wszelkie jego rozkazy.
Większości zebranych wokół niego wystarczy powiedzieć ile, i co, będą z tego mieli, by byli gotowi zrobić wszystko co chce.
Odnoszę wrażenie, że PIS-ZYDENT, jest jednym z liderów Partii Idiotów Sprzedajnych, choć w jej Zarządzie zajmuje miejsce raczej nie pod żyrandolem, a pod stołem.
Ale nadal uwaza, że ma niezwykle ważną misję do wykonania.
A tym samym najbardziej charakterystycznym symbolem państwa PIS już na zawsze pozostanie ich upadły PIS-ZYDENT, który na klęczkach przed nimi ochoczo i potulnie robi DZIĘCIOŁA.
A Kamiński i Wąsik, za chwilę wrócą w glorii i chwale, jako prezydenccy urzędnicy spokojnie przechadzający się po Pałacu Prezydenckim, bo PIS-ZYDENT uzna, że żaden Sąd nie ma prawa orzekać niczego co mu się nie podoba.
W jego rzeczywistości najważniejsze jest PRAWO LASKI.
A najciekawsze jest to, że może się okazać, że za sznurki na końcu których klęka PIS-ZYDENT... pociągają panowie K. i W., mający w szafkach grube teczki między innymi i na największego miłośnika robienia DZIĘCIOŁA w tym kraju.
Dla nas jedyna nadzieja jest w tym, że obaj bojownicy, po prawomocnym wyroku i zakazie pełnienia funkcji publicznych (w tym wykonywania mandatu posła) przez 5 lat - wpadli do sejmu na poprzednią sesję i głosowali, co jest kolejnym, nowym już przestępstwem zagrożonym karą do lat 5.
Stawiam na dość szybkie skierowanie tej sprawy do prokoratury i na kolejny proces, w którym Sąd skaże ich za kolejne przestępstwo.
Oczywiście znowu może się uaktywnić miłośnik robienia DZIĘCIOŁA, ale przy trzecim ułaskawieniu musiałby im wydać już beztermiowy abonament, może również obejmujący całe ich rodziny i wskazanych przez nich przyjaciół królika.
Dla PIS przecież też najważniejsze jest PRAWO LASKI, bo ono ustawia wszystko we właściwej pozycji.
To dość karykaturalne, bo PIS-ZYDENT na kolanach, mimo wszystko może być wyższy niż karłowaciejący Kaczyński, tylko że on nie klęczy tylko przed nim...
Ciekawe czy liczy też i na to, że kiedyś ktoś będzie gotów zastosować PRAWO LASKI wobec niego.
Ale może być problem, bo to tak nie działa - w końcu niezwykle trudno zastąpić „miszcza".
Obawiam się, że jego „kumple" nie odwrócą się wtedy do niego tyłem, ale nie będzie to spowodowane tym, że nie chcą go zostawić samego, a jasno mu wskażą, że jest im potrzebny, bo robi im dobrze, i żeby pozostał w ulubionej swojej pozycji, bo nikt inny nie robi DZIĘCIOŁA tak jak on.
PIS-ZYDENT naprawdę ugruntowuje swoją pozycję...
A to, że trochę bolą przy tym kolana... to pryszcz, w końcu czego się nie robi dla władzy.
No, bo te inne „niedogodności" to już jest gotowy... przełknąć bez najmniejszego nawet wahania.
Ja Ja, Polak mały