Zapraszam do zapoznania się z moim
tomikiem poezji "Drżenia niedojrzałości"
Wolne Miasto Warszawa, 06.11.23
Dzisiaj od rana wszyscy zostali zelektryzowani tweetem Szefa Gabinetu Prezydenta Dudy - Marcina Mastalerka - dotyczącym oczekiwanego desygnowania kogoś na stanowisko Premeria RP.
Znawcy tematu prześcigają się w naukowo motywowanych powodach do wskazania takiego czy innego kandydata.
Jedni odnoszą się do bezdyskusyjnej i niepodważalnej logiki wynikającej z arytmetyki wyborczo-sejmowej, inni do tradycji, kolejni do zależności politycznej, jeszcze inni do rzucania monetą.
Prawie każda z tych wersji i metod wyboru, w przypadku akurat tego prezydenta może się łatwo zdarzyć, a co więcej, może się okazać, że ostateczna decyzja będzie dla niego równie zaskakująca jak dla całej reszty, co pozwala przypuszczać, że wszystkie powyższe warianty są teoretycznie możliwe.
Równoczesnie może się okazać, że dostał już kopertę z nazwiskiem, które ma wskazać; mogło się też tak zdarzyć, że Mastalerek już mu ją podarł; a może siedzi przed nią od dwóch tygodni i boi się ją otworzyć.
A może gra z Mastalerkiem w wojnę i ustalili, że to wygrany podejmie decyzję... komu bardziej zaszkodzić (i modli się, by przegrać).
Moim skromnym zdaniem, opartym na podziwie dla przenikliwości tego wielkiego, samodzielnego i suwerennego polityka dzisiaj usłyszymy, że... Prezydent podjął decyzję, że jeszcze nie pojął decyzji i to jest ta jego ostateczna decyzja w sprawie tzw. pierwszego kroku.
To może oznaczać, że coś boli go w tym kroku, tym bardziej, że stoi w coraz większym rozkroku.
Obawiam się by sobie czegoś nie naderwał, ale w sumie uspakajam się myślą, że nie ma tam zbyt wiele do zerwania i stracenia...
Kurz opadnie, a Prezydent wskaże jedynie Marszałka Seniora, by było o czym gadać.
Wszyscy będą dalej czekać na kolejne ważkie decyzje Prezydenta, który uznał, że ma swoje 5 minut i rozciąga je niemiłosiernie, by na siłę zrobić z tego 6 czy 7, ale mam wrażenie, że to jest jego ostatni taniec, bo efektem tej gry ostatecznie będzie totalna kompromitacja Dudy, Urzędu i RP.
Bardzo chciałbym się mylić i w końcu uznać, że ten Prezydent jest w stanie podjąć jakąkolwiek samodzielną i mądrą decyzję.
Dla Polski jestem gotów się ośmieszyć i zostać zmuszony do przyznania się do błędnej jego oceny oraz uznania klasy i autorytetu prawdziwego Prezydenta tego kraju.
Ale przypuszczam, że wątpię...
Ja Ja, Polak mały