Zapraszam do zapoznania się z moim
tomikiem poezji "Drżenia niedojrzałości"

Sprawdź

19 Lip
2021

Świat polskiej celebry znowu przedawkował

kategoria: Polityka
godzina: 19:48
Udostępnij:

19.07.2021 Wolne Miasto Warszawa

Ostatnio głośno jest o kolejnej błyskotliwej lali wypełnionej, już chyba niemal wyłącznie – sianem, silikonem i jadem kiełbasianym.

Niejaka Samuela Górska ślini się na myśl o konfederacyjnych, faszystowskich wizjach Polski, podkreślając swoją niechęć do „żydostwa i LGBT".

W zasadzie to od dawna nie powinniśmy oczekiwać niczego od tego typu umalowanej próżni, ale tym razem to poziom absurdu i głupoty osiągnął już tak odległe zakamarki sfery wokół niej, że w zasadzie nie ma tam już nawet cienia grawitacji, która mogła by powstrzymać resztki rozumu przed nieuchronnym, definitywnym i bezpowrotnym rozdzieleniem i zniknięciem w bezkresnym kosmosie.

Jak widać nawet klękanie połowy ludzkości w geście solidarności i krzewienia humanistycznego modelu człowieczeństwa nic nie daje, bo do tego, by to ogarnąć rozumkiem, trzeba by się jeszcze od czasu do czasu uczyć języków.

Internacjonalne, angielskobrzmiące hasło: „No to rasism", wszyscy prawdziwi Polacy, co to nie gęsi i swój język mają, drąc się na całą japę, interpretują czysto po Polsku: „No, to rasizm". I dumni są niezmiernie ze swojej mentalnej izolacji.

Samuela Bergstein, niczym Rachela z „Wesela" Wyspiańskiego, nurza się w swoim pokręconym świecie, sama nie wiedząc o co jej chodzi, kim jest ani kim chce być.

Już mało kto ma bardziej hebrajskie imię, a odważne odcinanie się od potomków Mojżesza i „myślenie" życzeniowe - żeby nie było „żydostwa" - powoduje, że można się zastanowić czy chodzi tylko o chęć samounicestwienia, czy może raczej o kolejne systemowe „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej".

Może należałoby sprawdzić, czy w domu na ścianie, poza swoim własnym portretem, ma również konterfekt jakiegoś Adolfa, bo oba by wiele wytłumaczyły.

Historia zapewne nie umrze śmiercią naturalną i z pewnością już niedługo poznamy kolejne jej mydlane odcinki.

Nie wiem tylko po co, bo istnienie takich wydmuszek – bezmyślny, zimny i cyniczny rynek tłumaczy wyłącznie koniecznością reklamowania różnych gadżetów, a teraz to już jedynie może być „twarzą" Cyklonu B, ale nawet i Militaria.pl za bardzo nie mogą oficjalnie go promować.

Do domknięcia tej kompletnej paranoi brakuje tylko, by za chwilę odezwały się jakieś byłe kochanki prawdziwie prawej, suwerennej, rdzennej Polki i uraczyły nas pikantnymi wspomnieniami upojnych, wspólnych uniesień.

Pytanie czy skonfederowana Samuela przedawkowała dopiero teraz, czy również wielokrotnie wcześniej, choć może się tłumaczyć tym, że z tamtych odjazdów zupełnie nic nie pamięta i  o niczym nie wie, co tak czy inaczej w żaden sposób jej nie obroni i nie może usprawiedliwić.

Ale tego jej ostatniego haju na pewno już nie da się zapomnieć.

Nigdy.

Nikomu.

 

 

Ja Ja, Polak mały

Nowy komentarz
Wpisz treść komentarza
Wpisz treść komentarza
Wpisz podpis
Podpis
Wpisz kod z obrazka
Wpisz kod z obrazka
© Wszelkie prawa zastrzeżone