Afera dotycząca niezwykle chaotycznej, ale jednocześnie gremialnej obrony JP2 przed... prawdą – sięga kolejnych niezwykle odległych już sfer absurdu, bo okazało się, że prawdziwie polscy katolicy poczuli się zagrożeni i sprawiają wrażenie, jakby groziło im ukrzyżowanie.
No to jesteśmy w piekle.
Już bardzo blisko jego dna.
Jak widać konsekwentne dążenie małego vice do odkrycia prawdy przynosi spodziewane efekty, bo rzeczywiście wiemy coraz więcej i jesteśmy już tuż tuż od dojścia do jej sedna.
Ale ku zaskoczeniu tych, którzy uwierzyli w prawość i sprawiedliwość PIS -wszechwładni komuniści trzymający władzę w tym kraju – z furią przeklinają wszystkich, którzy mają czelność dociekać jakiejkolwiek prawdy w jakimkolwiek temacie.